fbpx
       

Przedsiębiorcy wkręceni w karuzelę VAT

Od kilku lat obserwujemy coraz mocniejsze uszczelnianie systemu przeciwdziałania wyłudzeń VAT. Uszczelnianie jest tak mocne, że niekiedy zaczyna zabierać tlen także tym uczciwym, lecz czasem nieświadomym przedsiębiorcom. Dostaje się nie tylko kupującym, ale nawet kierowcom czy spedytorom.

Windykacja zamiast ścigania oszustów: Kontrowersyjne praktyki KAS

Jak wynika z wypowiedzi nowego szefa KAS Marcina Łobody[1], w ostatnich latach w urzędach celno-skarbowych postawiono na budzącą wątpliwości praktykę. W przypadku oszustw podatkowych organy miały wchodzić głównie tam, gdzie istniała realna możliwość zwindykowania należności publicznoprawnej – niektórzy kierownicy urzędów tworzyli wręcz specjalne zalecenia w tym zakresie.

Łapanka w karuzeli VAT: Absurdalne skutki działań skarbówki

W praktyce oznaczało to, że wszelkie, tworzone w celach przestępnych, spółki wydmuszki i słupy schodziły na dalszy plan. Skarbówce chodziło przede wszystkim o przedsiębiorców posiadających majątek, w zasadzie bez względu na ich role i świadomość udziału w przestępczym procederze. Tym samym obrazując, jak parcie na wynik niekiedy zasłania skutki jakie niosą działania organów dla szarego Kowalskiego.

A te bywają druzgocące. Nierzadko przypadkowe osoby na siłę wsadzane są na karuzelę VAT wespół ze słupami z zarządów firm powstałych wyłącznie celem wyłudzania podatku. Działania organów przypominają wtedy łapankę. Ktoś nagle gasi światło i organy ścigania po kolei stawiają zarzuty każdemu prezesowi, którego spółka choćby niezamierzenie znalazła się w schemacie oszustwa. W efekcie kadrom zarządzającym może grozić nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Czym są karuzele VAT?

Generalnie rzecz ujmując karuzela VAT to schemat oszustwa podatkowego polegającego na wykorzystaniu mechanizmu wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów i zasad opodatkowania stawką 0%.

Celem takich zapętlonych transakcji nie jest sprzedaż towaru, a wręcz przeciwnie. Chodzi o to, aby ten sam towar był cały czas sprzedawany. Czyli sprzedawać tak, aby nie sprzedać. To istotna różnica, bo towar na potrzeby karuzeli służy wyłącznie jako nośnik podatku VAT. W taki sposób karuzela kręci się z towarem po to, aby wypracować nienależną korzyść podatkową – w formie odliczenia podatku lub nieuiszczenia podatku. Choć w zasadzie towaru wcale może nie być.

Jak to możliwe?

Otóż nierzadko w ramach schematów karuzelowych obrót istnieje tylko i wyłącznie na papierze. Czyli w myśl zasady papier wszystko przyjmie, nie ma żadnego obrotu. Jest  tylko taśmowa produkcja pustych faktur.

Bliskim bratem karuzeli VAT są tzw. wyłudzenia łańcuchowe. Ich schemat jest mniej skomplikowany i opiera się nie na zapętleniu dostaw, lecz  na filarze, którym  jest znikający podatnik.

Czy każdy VAT-owiec to oszust? Nadgorliwość organów ścigania w pigułce

Czy łatwo można zostać wkręconym w karuzelę VAT? Bardzo!

Czy łatwo z niej zejść? Cóż, okazuje się, że nie jest to prosta sprawa!

Nierzadko spotyka się osoby, które za namową kogoś znajomego, przez nawiązanie kontaktów w Internecie, czy na spotkaniach towarzysko-biznesowych zawiązały współpracę w zakresie dostawy towarów.

I wszystko układało się dobrze, aż do feralnego dnia, gdy kontrola podatkowa stwierdziła nieprawidłowości, wskutek czego uruchomiono procedurę karno-skarbową. Albo gdy jak grom z jasnego nieba, zupełnie nieoczekiwanie panowie z trzyliterowym skrótem na kurtkach odwiedzili miejsce zamieszkania członków zarządu i siedzibę spółki.

Co dalej?

No cóż, wspomniani członkowie zarządu muszą wysłuchać argumentacji służb.

Na jakiej podstawie można trafić do wielomiesięcznego ‘tymczasowego’ aresztu lub stracić majątek życia? Poniżej przedstawiamy kilka przykładów, jak absurdalna bywa argumentacja stosowana jest przez organy ścigania, które z całych sił chcą przypisać członkostwo w karuzeli podatkowej, a nierzadko też w całej zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wyłudzaniem VAT.

  • Przykład 1: biznes nie jest dla maluczkich czyli feralny kapitał zakładowy

W odniesieniu do pewnej spółki organy stwierdziły, że podmiot nie mógł prowadzić faktycznie działalności gospodarczej. Dlaczego? Otóż kapitał zakładowy wyniósł tylko kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zdaniem organu kapitał zakładowy nie pozwalał na dokonywanie zakupu towaru o znacznych wartościach.

  • Przykład 2: za niska marża

Kupiłeś towar za dobrą cenę i myślisz, że trafiłeś okazję? Uważaj na własną marżę. Często organy zarzucają udział w grupie wyłudzającej VAT, gdy doliczona przez przedsiębiorcę marża była za niska w ocenie prokuratora. Jeszcze gorzej, jeżeli przed Tobą trafiło się kilku podobnych, nieświadomych biznesmenów z niskim narzutem. Nie masz pojęcia jaka była cena nabycia od hurtownika przez twojego sprzedawcę? Dla śledczych to bez znaczenia.

  • Przykład 3: musisz dokumentować transakcje… ale jak już to robisz to zapewne dla pozoru

Podatnik zgodnie z wymogami przepisów prawa zweryfikował numer VAT-UE kontrahenta w VIES, zgromadził dokumentację potwierdzającą wywóz towaru oraz złożył odpowiednią deklarację. Dodatkowo, otrzymał oświadczenie od nabywcy, że towar nie wraca do Polski, sporządził też fotografie towaru  oraz załadunku, a nawet siłą swoich pracowników załadował towar na naczepy. Jednak wobec wykrycia schematu karuzelowego przypisano podatnikowi rolę bufora, zaś zastosowane przez podatnika środki ostrożności potraktowano jako zabiegi mające jedynie pozorować legalną działalność. Bo jak wiadomo nadgorliwość gorsza od… .

  • Przykład 4: brak marmurowego pałacu jako siedziby

Co prawda nawet Ministerstwo Finansów wypowiedziało się, że wirtualne biura nie mogą być traktowane jako automatyczna podstawa do odmowy rejestracji jako czynny podatnik VAT. Niemniej jednak, w dalszym ciągu przestrzenie coworkingowe traktowane są jako budzące podejrzenia. I tak zdarza się, że jednym z kluczowych argumentów przemawiających za udziałem w karuzeli podatkowej jest korzystanie z siedzib w przestrzeniach biur wirtualnych i coworkingowych. Śledczy robią nalot na adres siedziby, którym okazuje się biuro wirtualne i na tej podstawie wyciągają dalekoidące wnioski o przestępczym charakterze działalności – i tak też przy okazji traktują kontrahentów.

  • Przykład 5: gdy czas nagli

Nie tylko w przypadku karuzel VAT zdarza się, że organy wszczynają postępowanie przygotowawcze, aby nie dopuścić do przedawnienia zobowiązania podatkowego. No a jak wszczęte jest postępowanie karne to nie może trwać w nieskończoność. W praktyce trafiają się przypadki, gdy bez należytego zbadania sprawy stawiane są zarzuty po to, aby podtrzymać zasadność śledztwa. Dzieje się to nawet, gdy nie ma jeszcze decyzji podatkowej(!).

Co może grozić za udział w karuzeli VAT?

Zarzuty karne różnić się będą w zależności od tego na czym w ogóle miał polegać określony schemat i jaką rolę organy ścigania przypiszą przedsiębiorcy. Nie da się odgórnie stwierdzić, które przestępstwa zostaną przypisane w przypadku udziału w karuzeli podatkowej.

Warto wspomnieć, że oprócz przestępstw karnoskarbowych z KKS takich jak art. 54, art. 55, art. 56, czy art. 62 może się zdarzyć, iż za udział w karuzeli podatkowej zostaną postawione zarzuty z Kodeksu karnego. W takim przypadku odpowiedzialność karna względem karno-skarbowej rośnie lawinowo i może sięgać nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Najpoważniejsze kwalifikacje karne

Art. 270a KK tzw. fałsz materialny faktury polegający na podrobieniu/przerobieniu dokumentu w istotnym podatkowo zakresie po to, aby można się było nim posłużyć jak prawdziwym·       Do 8 lat pozbawienia wolności

·       Do 20 lat jeżeli należność ogółem na fakturze przekracza 5 mln zł lub sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu

·       Do 2 lat w przypadkach mniejszej wagi

Art. 271a KK tzw. fałsz intelektualny faktury polegający na wystawieniu/używaniu faktury poświadczających nieprawdę w zakresie okoliczności, które mogą mieć wpływ a wysokość podatku/zwrotu·       Do 8 lat pozbawienia wolności

·       Do 20 lat jeżeli należność ogółem na fakturze przekracza 5 mln zł lub sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu

·       Do 3 lat w przypadkach mniejszej wagi

Art. 286 KK tzw. oszustwo polegające w przypadku faktur VAT na wprowadzeniu w błąd urzędników i doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia finansami publicznymi po to aby osiągnąć korzyść np. w postaci nienależnie odliczanego VAT·       Do 8 lat pozbawienia wolności

·       Do 10 lat jeżeli przestępstwo dotyczy podatku powyżej 200.000 zł

·       Do 20 lat jeżeli przestępstwo dotyczy podatku powyżej 1.000.000 zł

·       Do 25 lat jeżeli przestępstwo dotyczy podatku powyżej 10.000.000 zł

·       Do 2 lat w przypadkach mniejszej wagi

[1] Link do wypowiedzi szefa KAS, Marcina Łobody: https://www.rp.pl/podatki/art40614051-skarbowka-bedzie-lapac-juz-tylko-prawdziwych-oszustow

Autor:apl. adw. Michał Busz

Udostępnij

Newsletter

Bądź na bieżąco. Otrzymuj od nas alerty prawne, aktualne komentarze oraz informacje o nowych publikacjach ekspertów z Brysiewicz, Bokina i Wspólnicy sp.k..