Odpowiedzialność członków zarządu, rzecz jasna, nie ogranicza się jedynie do odpowiedzialności karnej (tzw. przestępstw białych kołnierzyków). Zagrożeniem dla kadry menadżerskiej bywa także możliwość poniesienia na przykład odpowiedzialności podatkowej.
Naczelnik jednego z Urzędów Skarbowych w Krakowie orzekł o solidarnej ze Spółką odpowiedzialności podatkowej naszego Klienta, jako członka zarządu, za zaległości podatkowe spółki sprzed lat, sięgające przeszło 1 mln zł należności głównej wraz z odsetkami. Podstawą wydanej decyzji był art. 116 Ordynacji podatkowej przewidujący solidarną odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczona odpowiedzialnością, gdy egzekucja z majątku tej spółki okaże się bezskuteczna.
Organ uznał, że zaistniała podstawa do przeniesienia odpowiedzialności podatkowej za zaległości spółki (należność główna i odsetki) na Klienta i, jak nietrudno się domyślić, organy tak I jaki i II instancji nie dały się przekonać do argumentacji wskazującej m.in. na wadliwie prowadzone postępowanie egzekucyjne.
W wyniku złożonej przez Kancelarię skargi, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, uznając jej argumentację, stwierdził nieważność wydanych decyzji. WSA w Krakowie w szczególności potwierdził, że postępowanie egzekucyjne prowadzone było wadliwie m.in. z tego względu, że nie zbadano dokładnie stanu aktywów spółki, dokonano wadliwych doręczeń, a także, że mogło dojść do przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Nad sprawą pracował adw. Bartłomiej Pietruszka oraz adw. Aleksandra Bobińska.