Czy Organ może narzucić własną interpretację postawionych przez Zamawiającego warunków udziału w postępowaniu przetargowym i na tej podstawie zażądać od Beneficjenta zwrotu części środków uzyskanych w ramach dofinansowania? Odpowiedź na powyższe pytanie wydaje się oczywista, jednak jak się okazało, można spotkać się z odmienną praktyką organów, o czym przekonał się jeden z Klientów Kancelarii.
Omawiana sprawa dotyczyła weryfikacji przez Organ prawidłowości przeprowadzenia przez Beneficjenta postępowań o zamówienie publiczne w trybie przetargu nieograniczonego na roboty budowlane. Klientem Kancelarii była jednostka samorządu terytorialnego, która działała jako Zamawiający w ramach realizowanej inwestycji budowlanej, podlegającej dofinansowaniu ze środków unijnych.
Jednym z ustalonych przez Zamawiającego warunków udziału w przetargu było posiadanie przez co najmniej 1 osobę, 5 – letniego doświadczenia zawodowego w zakresie budownictwa, liczonego od daty uzyskania uprawnień. Aby udowodnić spełnienie tego warunku Wykonawca musiał zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia wskazać następującą informację: „Doświadczenie/data uzyskania uprawnień”, przy czym znak „/” należało interpretować jako „albo”.
Organ zarzucił Beneficjentowi, że dokonał wyboru Wykonawcy, który w rzeczywistości nie wykazał, że posiada wymagane przez Zamawiającego doświadczenie, ponieważ podał jedynie informacje o dacie uzyskania uprawnień przez wskazaną przez siebie osobę. Zdaniem Organu praktyka ta była nieprawidłowa, ponieważ okres posiadania kwalifikacji nie jest równoznaczny z posiadaniem przez wskazane osoby wymaganego doświadczenia.
Ponadto, zdaniem Organu Beneficjent dopuścił się naruszenia przepisów prawa, ponieważ nie wezwał Wykonawcy do złożenia szczegółowych wyjaśnień w zakresie posiadanego przez wskazane osoby doświadczenia. Powyższe, zdaniem Organu oznaczało, że Beneficjent w rzeczywistości w ogóle nie wymagał posiadania przez Wykonawcę określonego w zamówieniu doświadczenia, co w konsekwencji miało świadczyć o nadmierności postawionego przez Zamawiającego warunku i naruszeniu zasady konkurencyjności.
Organ nie zważał przy tym na wyjaśnienia Beneficjenta, że zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia, Wykonawca mógł wykazać posiadanie doświadczenia wskazując jedynie na datę uzyskania uprawnień przez wskazane osoby oraz, że na etapie realizacji Zamówienia Beneficjent posiadał pełną wiedzę o tym, że osoby wskazane przez Wykonawcę mają odpowiednie uprawnienia, jak również doświadczenie.
Sprawa ostatecznie trafiła przed Wojewódzki Sąd Administracyjny i została zakończona wyrokiem, na mocy którego uchylono decyzję Organu o zobowiązaniu Beneficjenta do zwrotu ok. 100 tys. złotych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w całości podzielił stanowisko prawników Kancelarii, wskazując, m.in. że Organ nie może z góry zakładać, że doszło do uchybienia w sytuacji, gdy Zamawiający co prawda nie wezwał Wykonawcy do złożenia dodatkowych wyjaśnień, jednak warunki udziału Wykonawcy w przetargu zostały w rzeczywistości przez niego spełnione. Wojewódzki Sąd Administracyjny słusznie wskazał ponadto na fakt, iż:
Gdyby nawet uznać za organem, że nieprawidłowym było niewezwanie Wykonawcy w trybie art. 26 ust. 3 p.z.p. do przedstawienia dokumentów i wyjaśnień, to takie naruszenie samoistnie nie uprawnia do przyjęcia daleko idącej tezy o postawieniu w postępowaniu o zamówienie nadmiernego warunku 5-letniego doświadczenia i w konsekwencji - naruszeniu zasady uczciwej konkurencji. (…)
Niezależnie od tego, że nie można zgodzić się z tym, iż warunek ten w ogóle nie został w postępowaniu postawiony, a ponadto organ nie wykazał w sprawie, że był on nadmierny, to, w ocenie Sądu, nie jest prawidłowa teza, że Zamawiający warunku tego nie przestrzegał. Zamawiający realizował ten warunek w sposób, który nie zyskał aprobaty organu, co jednak nie uprawnia do zaprezentowanych przez organ twierdzeń o nierealności postawionego warunku doświadczenia i formułowaniu tez o możliwym naruszeniu zasady konkurencyjności.
W sprawę zaangażowany był zespół Kancelarii w składzie: radca prawny Krzysztof Brysiewicz, aplikantka adwokacka Małgorzata Woźniak, aplikantka adwokacka Katarzyna Anioł.